Cześć! Jestem Kamil i przez połowę mojego życia zajmowałem się produkcją wideo.
Zawsze robiłem filmy dla klientów, a sam nigdy nie występowałem przed kamerą, zapewne dlatego możesz mnie jeszcze nie znać. W 2020 roku postanowiłem, że założę swój kanał YouTube poświęcony szeroko pojętej tematyce produkcji filmów. Niedawno postanowiłem wystartować ze swoim kursem z montażu w programie Final Cut Pro. Jeśli jesteś filmowcem tak jak ja, na pewno dowiesz się tu wielu ciekawych rzeczy.
Dlaczego Final Cut Pro, oto moja historia.
Zaczynałem od montażu filmów w Windows Movie Maker w 2006 roku, później był to Sony Vegas i Adobe Premiere Pro. Wszystkie te programy miały sporo wad, Sony Vegas miał tylko jeden timeline i marne opcje sortowania materiału. Adobe Premiere był dużo bardziej rozbudowany, ale cały czas sypał błędami, długo renderował filmy i przycinał się podgląd na materiałach z GoPro lub Drona.
Na pewnym wyjeździe eventowym zobaczyłem jak jeden z montażystów skleja film na kolanie, na touchpadzie, bez użycia myszki! I robił to właśnie na Final Cut Pro. Pomyślałem... o niee... ja też tak chcę!
Kupiłem pierwszego używanego MacBooka i zacząłem się uczyć. Początki były trudne, włączyłem program, przeciągnąłem kilka klipów, pociąłem na osi czasu (stare przyzwyczajenia) i chcę zapisać projekt. File - Sa... Ej! Gdzie jest Save? No jak ja to mam zapisać? HALO?! No ładny zonk, nie da się zapisać projektu. Po czym okazało się, że Final Cut zapisuje zawsze każdą akcję automatycznie, dzięki czemu nawet gdy program się scrashuje (Tak, FCP też potrafi, nie ma programu idealnego na tej Ziemi), to nasz projekt jest nienaruszony! Nic nie tracimy! w Adobe Premiere nie raz utraciłem 30-40-50 minut mojej pracy bo "Program przestał działać" a auto-save co 15 minut nic nie zapisał.
Po przesiadce na Final Cut poczułem ogromną ulgę, poziom stresu w pracy znacznie spadł. Przeglądanie materiału na osi czasu działa wspaniale, nie trzeba generować plików proxy. Po prostu śmigasz palcem po gładziku i przeglądasz film. (MacBooki mają najwygodniejsze touchpady na świecie). Film 10 minutowy renderuje się w 2 minuty. (A pamiętam jak 10 minutowy film renderowałem 3 godziny). Teraz mała poprawka w filmie, bo ktoś zapomniał dopisać przecinka w tekście, zajmuje 2 minuty, a nie 3 godziny jak kiedyś. Montaż w FCP to sama przyjemność, Magnetic Timeline to wspaniała rzecz.
Od 2018 roku siedzę w Final Cut Pro, "głoszę dobrą nowinę" i chcę aby nam wszystkim pracowało się lepiej. Chciałbym przekazać Ci całą moją widzę, którą zdobyłem podczas 5 letniego doświadczenia z FCP i 17 letniego stażu z filmowaniem w ogóle.